W tym tygodniu jak na początkująca zakupoholiczkę przystało dowiedziałam h&m w celu zakupienia - skarpetek. Ponieważ obecnie są tam sezonowe obniżki trudno mi się dziwić, że zamiast od razu do celu zabłądziłam do przecenionych wieszaków. Kupiłam spodnie w paski w obniżce ze 129,90 na 60zł, w których boję się sfotografować, aby nie stać się kolejna w spodniach w paski... fuj! Opaskę i rękawiczki na zimę która bardzo nie chce nas opuścić oraz bluzeczkę która cieniutkim materiałem i frywolnym krojem niemo domaga się lata! Oczywiście z tego wszystkiego skarpetek zapomniałam, ale za to przy kasie zaopatrzyłam się w całkiem gratisową i darmową ulotkę.
Ulotka głosi, że sieć h&m będzie prowadzić zbiórkę ubrań starych, nienoszonych, nieużywanych a nawet zniszczonych, spranych i porwanych. Zasada jest prosta przynosisz max 2 torby na dzień do sklepu a oni Ci w zamian dają bony 5zł za torbę.
Ponieważ od razu po przyjściu do domu postanowiłam sprawę pogłębić i upewnić się, że to nie przedwczesny primaaprilisowy żart, zajrzałam do wszechwiedzącego Internetu i zaczęłam googlać... Googlała, googlałam i naczytałam się masy opinii, że to złodziejstwo, żart, głupota iż moje początkowe oczarowanie "ekologiczną myślą" przygasło. Teraz wiem, że taka akcja jest jak najbardziej prawdziwa ale nie bardzo wiem co o niej myśleć.
Poniżej skan ulotki i link do 1, 2, 3 z artykułów, które dotyczą tematu oraz mało przyjazne tejże inicjatywie forum
Jestem bardzo Ciekawa waszych opinii na temat tej akcji. Weźmiecie w niej udział? Tak, nie? Dlaczego?
hmm, to całkiem niezły pomysł, chociaż niezniszczone ubrania równie dobrze można by było oddać komuś potrzebującemu ;)
OdpowiedzUsuńjestem na tak :) czekałam na tą akcję w Polsce
OdpowiedzUsuńUważam, że nie jest to zła inicjatywa, zachęca do oddawania nieużywanych lub nienadających się do użycia ubrań, które by zalegały w szafie. Dobrze dostać 5zł za coś, co nie ma dla nas właściwie wartości. Miejsce w szafie jest bezcenne. Oczywiście, jeśli ktoś uważa, że to za mało, zawsze może się tej odzieży we własnym zakresie pozbyć. Ja pewnie nie wezmę udziału w akcji, bo nie przepadam za H&M, a poza tym stare ubrania przerabiam, albo oddaję innym, a tym już całkiem zniszczonym mój dziadek znajduje zastosowanie w garażu. Ale myślę, że jeśli nie ma się żadnej opcji - ta jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńniezła akcja :) podoba mi się sposób w jaki piszesz - miło się czyta! :)
OdpowiedzUsuńzxawsze sceptycznie podchodze do takich akcji
OdpowiedzUsuńRozwiniesz myśl?
Usuńświetny pomysł! Fajnie, że są kreatywni :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to taka kreatywność, w końcu nie oni pierwsi robią taka akcję :/
UsuńNice blog you have :)
OdpowiedzUsuńHttp://Fashioneiric.blogspot.com
Coline ♡
to nie ja jestem na zdj , a co do jezyków ja poprostu nie lubie sie uczyc dwoch na raz , a kocham sie uczyc jezyka angielskiego
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, ale niestety u mnie nie ma h&m'u.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Przejrzałam to forum i chyba mnie przekonało, że to kolejna ściema...
OdpowiedzUsuńhm... brzmi zachęcająco, ale ciekawe jak to wygląda w praktyce
OdpowiedzUsuńciekawy pomysl, poczekamy i zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
no w sumie ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł, zobaczymy co z tego wyjdzie:) ja w swoim mieście nie mam h&mu niestety :(
OdpowiedzUsuńJeśli nie uda mi się sprzedać moich rzeczy, to po prostu oddam je komuś. Wtedy wiem, że będzie z nich jakiś pożytek. A tak jak zaniosę do sklepu to tak naprawdę nie mam pojęcia co później będzie się z nimi działo...
OdpowiedzUsuńCiekawa akcja, myślę, że warto wziąć w niej udział :)
OdpowiedzUsuńprzynoszę na wymiana na ciuchowisko.blogspot.com wiec .. : )
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę akcje :) ale mam sporo rzeczy których nikomu nie oddam bo są bardzo zniszcone, a przeszycie ich i przerobienie nie wchodzi w grę.
Usuńpomysł sam w sobie jest super!
OdpowiedzUsuńjestem zwolenniczką takich akcji :)
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com
ja raczej nie. Wszystkie moje rzeczy oddajemy dalej dla młodszych w rodzince. ale sam pomysł nie jest zły. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCiekawa akcja, zwłaszcza, że można oddać tzw. "szmaty", których ani się nie sprzeda ani nikomu nie odda.
OdpowiedzUsuń