Przekierowanie na http://girlhascat.pl/

środa, 8 maja 2013

Day in garden

Nie publikowałam nic dawno na blogu? Nie będzie przeprosin, bo to mój blog i mogę pisać kiedy chcę! A w dodatku, dziś Was zaskoczę, bo zdjęcia i post będą mało blogowe. Fotografie robione podczas mojej najbardziej wymagającej jak dotąd "sesji"...
(Dokładnie nie pozowałam, mój chłopak bawił się aparatem, a że efekty fajne, a ja nic dawno nie udostępniałam...)
Nigdy nie byłam wielką fanką stylu sportowego, ale wysyp ubrań tego typu w każdej sieciówce nie pozwolił mi pozostać w pełni obojętności. Weszłam do jednej, drugiej odwracanie wzroku nie pomagało  szukałam idealnych spodni wyszłam z kompletem na siłownię (no ok bez butów ale to już kategorycznie przekroczyłoby mój budżet a "adidasy" jakieś przecież mam). Jak już miałam strój to przyszła kolej konfrontacji z wagą - o mój Boże!!!! Już rozumiem dlaczego wstając z łóżka czuje się tak ciężko... Kolejno do rąk wzięłam centymetr: biodra, talia, biust, ramiona + dwa najgorsze miejsca czyli uda i bicepsy. Wnioski: oj daleko mi na rozkładówkę playboya, w biuście możne i dziewięćdziesiąt, ale o reszcie szkoda pisać. Postanowiłam, że trochę się za siebie wezmę, wczoraj siłownia dziś zmagania w ogródku (w asyście psa i kota) z najnowszą płytą Ewy Chodakowskiej dla gazety Shape. Efekty czyli pot i łzy na poniższych zdjęciach, efekty w centymetrach mam nadzieję pokazać za miesiąc :)
 No to rozgrzewka :)
 "Na Wielkiego Kota, co ona robi?!"
 Ale jak to jeszcze??
 OK, dam radę!!!

"Daj popatrzę na tę instruktorkę"
"Rzeczywiście na karimacie wygodniej, niż na trawie..."
"A pod karimata jeszcze fajniej :)"

A ponieważ to blog "szafowy" to: spodenki, t-shirt oraz stanik sportowy - H&M, frotka - Auchan, buty - Reebok  

35 komentarzy:

  1. Też ćwiczę z Ewą! Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cha, cha! Świetny wpis, uśmiecham się sama do siebie, a koledzy z pokoju dziwnie na mnie patrzą ;) Widzę, że masz niezłych trenerów, pod ich czujnym okiem muszą być efekty!
    Pozdrawiam.
    shoppanna

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny pomysl ;) trzymam kciuki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale piękny kotek! życzę wytrwałości w takim razie! a Ewa jest super! Sama też ćwiczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim otoczeniu i z takimi trenerami - ćwiczenia to sama przyjemność ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje pociechy są przee... najpierw patrzyły jak się męczysz aż w końcu wzieły sprawy w swoje łapki :***

    OdpowiedzUsuń
  7. masz cudowne zwierzęta ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Motywujesz tym postem:) A kicia cię wspiera mentalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twój chłopak niczym paparazzi zza tych kwiatków :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ uroczy kotek ! :D
    No to trzymam kciuki i życzę wytrwałości !

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam na mojego bloga http://remakess.blogspot.com/
    i stronę na facebooku https://www.facebook.com/ReMakeS.FASHION?ref=hl

    OdpowiedzUsuń
  12. Też ćwiczę z Ewą :) geeeenialne zdjęcia i przepiękny kotek :3
    Obserwujemy?
    optymistycznieee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. No niezłe kwiatki, że się odniosę do fotek:)) Ja już dawno przestałam uważać, że moja waga jest za wysoka, bo okazało się, że to mój wzrost jest za niski:P

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo ciekawy post ;) ja nie lubię Chodakowskiej, wole Mel B. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No więc chłopak ma dobrą rękę do aparatu xd
    Zdjęcia wyszły świetnie ;)
    Ćwiczenia ;p
    Kociak i Psiak słodziaki *.*
    Zapraszam ; www.everyday-smart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. ale genialne zdjęcia :) chciałabym pocwiczyc na dworze :D

    OdpowiedzUsuń
  17. mam szczurka :) jutro na fanpage napisze o tym, jak chcesz to polub :)

    OdpowiedzUsuń
  18. haha no prosze jaka nastawiona na ćwiczenia :) Pozyytwnie :)
    Obserwuje tutaj i na bloglovin jesli masz chec zrob to samo :*

    OdpowiedzUsuń
  19. brawo za to , że cwiczysz!!! też się musze wreszcie zebrać:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekne wiosenne zdjęcia i brawo za sportowy wysiłek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo fajne zdjęcia! no i kicia <3

    OdpowiedzUsuń
  22. podziwiam Cię, ja to tracę zapał po 30 sekundach ćwiczeń :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny post:)
    Pozdrawiam serdecznie
    www.zocha-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne fotki ^^ Ach ci trenerzy ;d


    nietoperka.blogspot.com proszę wejdź ^^
    Przepraszam za spam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawie:) Na powietrzu najlepiej! Też muszę zacząć ćwkiczyć;p Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. świetne zdjęcia<3 zwierzaki słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. też się katuję z Ewą, w końcu niedługo sezon bikini się zacznie

    OdpowiedzUsuń
  28. również ćwiczę z Ewa (jakaś modna się zrobiła :) powodzenia w wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja też się muszę zabrać za siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  30. podziwiam i zazdroszczę zapału:)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  31. kocidło zszokowane :D:D:D no ja jakoś nie mogę się zmobilizowac do ćwiczen, chociaż mamidło krzyczy na mnie za mój brzuszek, ze za bardzo urósł za zimę :D:D:D pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze, każdy z nich jest dla mnie bardzo ważny! Doceniam Wasze słowa uznania, opinie jak również krytykę. Staram się wszystko czytać i w miarę możliwości odpowiadać. Proszę jednak o kulturę słowa - wszystko można wyrazić za pomocą różnych słów. Wszystkie wulgaryzmy będę usuwane!