Pamiętacie kolczyki z łapacza koszmarów, które pokazywałam wam w tym poście? W moim przypadku to DIY było bardzo, bardzo, ale to bardzo proste ponieważ jak na lenia przystało łapacz snów kupiłam, a nie zrobiłam samodzielnie jak na "artystkę" przystało. Jednak jeśli wy mielibyście ochotę zrobić łapacz snów sobie, siostrze, bratu, współmałżonkowi czy kochance to polecam poniższe instrukcje. Tylko przypominam, że jeśli chcecie zrobić z tego kolczyki pamiętajcie o zachowaniu podobieństwa i symetrii.
Obie instrukcje (górna i dolna) pochodzą ze stronki zszywka.pl, którą jeśli ktoś jeszcze nie zna serdecznie polecam (niesamowita skarbnica inspiracji i pomysłów)
pomysl swietny :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili ^^
wiolka-blog.blogspot.com
ciekawa rzecz :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na codziennie nowe stylizacje - aschaaa.blogspot.com
wow, piekny!
OdpowiedzUsuńfantastyczne!:D
OdpowiedzUsuńŁapacz koszmarów jest w spaniały i co najdziwniejsze... działa! A Twój wyszedł cudownie!
OdpowiedzUsuńniestety nie są to moje dzieła, ale instrukcje ze strony zszywka.pl, nie mniej dziękuję :)
Usuńwiele o nich słyszałam, ale czy one naprawdę działają?
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych ;)
the-velvet-lady.blogspot.com
prawdopodobnie wiedza i przeświadczenie o skuteczności łapacza koszmarów działa na podświadomość... Ale jak by to nie brzmiało, od kąt zaopatrzyłam się w taki sprzęt do pokoju to śnią mi się same przyjemne sny :)
Usuńale sie jaram tym postem! jutro chyba zrobie swoj! :)
OdpowiedzUsuń